wtorek, 10 maja 2016

Rok...?

Witajcie,
Wczoraj rano obudziła mnie Anna.
- Elso... wiem, że chcesz na pewno odpocząć tylko...eee... chciałam się spytać czy o czymś nie zapomniałaś.
Uniosłam brwi i ziewnęłam.
- Dziewiąty maja. - szepnęła zerkając na śpiącego obok Jack'a.
Uniosłam brwi jeszcze wyżej. Anka trzasnęła się w czoło. Nagle coś wpadło mi do głowy. Ciemny poranek, właściwie prawie noc. Anna. Czekanie. Astrid, Merida. Suknia. Radość, ale i strach. Czekanie. Kaplica. Największa radość życia.
- O... - zakryłam usta dłonią.
Ania kiwnęła głową po czym wyszła. Siedziałam przez chwilę bez ruchu. Rok? Dwanaście miesięcy? Minął już rok? Nie...
Już rok jesteśmy małżeństwem. Po cichu wstałam i zajrzałam do szafy. Suknia wisiała dalej w tym samym miejscu, gdzie powiesiłam ją rok temu. Nadal równie piękna. Uśmiechnęłam się do siebie.
- Śnieżynko. - usłyszałam nagle głos Jack'a tuż za sobą, podskoczyłam ze strachu.
Objął mnie od tyłu i musnął moją szyję ustami.
- To już naprawdę rok? - zamruczał.
- Chyba tak. - zaśmiałam się.
- To może... - odwróciłam się, a Jack uśmiechnął figlarnie. - ...wybrałabyś się ze mną do pewnego specjalnego miejsca? 
Jakiś czas później zawiązał mi oczy i zaprowadził dokądś. Następnie pozwolił mi patrzeć. Staliśmy przed niedużą restauracją. Pamiętam to miejsce.
- Nasza pierwsza randka. - parsknęłam śmiechem.
- Jakże udana. - dodał Jack wyszczerzając do mnie zęby. - Zapytałem cię...
- Czy chcę pójść z tobą w krzaki. - dokończyłam. - A cóż by innego.
Potem zjedliśmy po porcji "świeżej Algidy prosto z drzewa :)" jak za dawnych czasów i cały czas gadaliśmy o...krzakach. Tak czy inaczej... nie mogę uwierzyć, że to już rok. A wy?



- Elsa.

5 komentarzy:

  1. Ale to szybciutko zleciaaaalo! Els, pytanko ktory to juz miesiac????

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow roczek jej!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Raju, ale to zleciało! A jeszcze jak wczoraj pamiętam ich pierwszą randkę i....krzaki XD
    Tera tylko czekać na dzidziusia XD

    OdpowiedzUsuń