piątek, 21 sierpnia 2015

Gdzie jest to Hansowie?!

Witajcie,
Wczoraj wieczorem dotarliśmy z powrotem do Arendelle. Jak zapewne się domyślacie stan Kristoff'a sięgał już totalnej wścieklizny. Na szczęście w zamku zastaliśmy coś co (być może) miało nas pocieszyć. Jedna z służących przyniosła nam bowiem dwa listy od Anny, jak na nich napisano.
- To pewnie znowu jakieś brednie od Hansa. - warknął Kristoff nawet nie patrząc na listy.
- Lepiej sprawdzić. - Jack wzruszył ramionami, odebrał jeden z listów i zaczął czytać:


 Kochany Kristoff'ku Moje Słoneczko!!


- Tego na pewno nie pisał Hans. - mrugnęłam do szwagra.
Jack czytał dalej:

Naprawdę mi przykro i nie chciałam naprawdę musisz mi wybaczyć naprawdę to naprawdę nie moja wina!! To wszystko przez Hansa! Ja po prostu.... no nic złego nie zrobiłam, a on.... przywiązał mnie i.... rozebrał i...

...tą część listu lepiej pominę, jak wiecie Ania wszystko opowiada z najmniejszymi szczegółami...

Ale to naprawdę nie jest moja wina! Mam nadzieję, że mnie zrozumiesz! Kocham Cię najbardziej na świecie!!


                                                                             Ania 


- Zabiję go. - warknął Kristoff i jednym ruchem potargał list.
- Uspokój się, brachu. - odezwał się Jack. - Przeczytajmy drugi list.
I przeczytał:


Kochana Elso, Kristoff'ku i Jack'u! 
Hans porwał mnie na swój statek i nie jestem pewna gdzie jesteśmy, ale jest to jakaś kraina, której jest królem i nazywa się Hansowie. Czuję się okropnie, a na dodatek Hans bez mojej zgody ustalił, że zostanę jego żoną i królową Hansowia! Proszę, pomóżcie mi! :( 

                                                                               Ania 

ps uściskajcie ode mnie moją biedną Lenkę!




- Hansowie? - jęknęłam. - Nigdy o tym nie słyszałam..
- Nie ważne. - przerwał Kristoff i pociągnął nas do mojego gabinetu. - Wystarczy znaleźć to na mapie.
I rozłożył na biurku jedną z moich wielkich, starych map.
- To może nie być takie proste. - pochyliłam się nad nią. - Jeśli jest to kraina, którą podbił mógł zmienić jej nazwę więc tak jej nie znajdziemy.
Faktycznie, po godzinie wpatrywania się w mapę, nigdzie nie znaleźliśmy na niej Hansowia.
- No dobra. - Kristoff znowu poczerwieniał ze złości. - Przeszukamy wszystkie krainy na Morzu Południowym. Gdzieś musi być to cholerne Hansowie.
- Może ktoś coś o nim słyszał. - dodał Jack.
- Nie mamy na co czekać. - zwinęłam mapę. - Wyruszamy natychmiast.
I nie minęło pół godziny, a byliśmy z powrotem na statku rozpoczynając rejs w poszukiwaniu Hansowia i Anny.



- Elsa.  

14 komentarzy:

  1. JA PIERNICZE
    HANS JESZCZE ŻYJE?!?!?
    POWINIEN ZGINĄĆ
    DAWNO; _;

    OdpowiedzUsuń
  2. Kufffffffffffffaaaaaaa szybko ją znajdujcie i dawajcie mi Hansa!! Już moi ludzie i ja zajmiemy się nim jak należy!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem co napisać ;_; xd
    o juz wiem.
    KIEDY ELSA BĘDZIE W CIĄŻY?!
    pseplasam ale ja jednocześnie i smutam i wariuje przez to. Plis odpowiedzcie miiiiii :'(((((((((((((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie niezbyt mamy czas na zastanawianie się nad tym, ale... może już wkrótce :)
      - Elsa

      Usuń
  4. TAK!!!!!!
    PLOOOOSE *-*
    To tylko kilka literek więcej np. ,, Jack, jestem w ciąży" i macie fabułę na następny miesiąc xdd

    KTO JEST ZA? ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. https://www.change.org/p/jeffrey-katzenberg-the-walt-disney-company-dreamworks-have-jack-frost-from-rise-of-the-guardians-appear-in-frozen-2-as-elsa-s-love-interest?source_location=petitions_share_skip

    Głosujcie!!! To link do głosowania, żeby we Frozen 2 była... JELSA!!! A więc brać się do roboty i głosować!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. UWAGA TO NIE HEJT
    tylko czemu Jack nie poleci przecież umie i był by szybciej oraz mogli by go schwytać i nwm np. pobić itd.
    :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie chodzi o to ze oni nie wiedzą gdzie jest to Hansowie xd

      Usuń
  7. ................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................... <--- komentarz zosał ''edytowany'' na wskutek BARDZO obraźliwych kometarzy
    *po przeklinaniu Hansa*

    *wścieklizna się uspokoja* dajta mi tę rudą wiewiórę! ZROBIĘ Z NIEJ PRZEKĄSKI NA GRILA!!! I DAM KAGUROWI WILKANOCNEMU! (pozdro zajączku XDD)

    OdpowiedzUsuń