sobota, 22 sierpnia 2015

Królowa Anna. Że co jak to w ogóle brzmi?

Hejo,
Dziś rano dowiedziałam się czegoś okropnego, więc rano przyszła do mnie pokojówka i podała list od Hansa, podobno znów wyjechał.

Droga Anno,
Jak wiesz sprowadziłem cię do Hansowia byś została moją żoną i królową dla moich poddanych, chciałbym, aby twoja koronacja odbyła się jeszcze przed ślubem, ale wybór daty pozostawiam tobie, jednak proszę byś podała datę swojej służącej jeszcze dziś by mogli wszystko przygotować. A i jeśli nie podasz dziś daty, ceremonia odbędzie się za dwa dni.
  Hans.
PS przepraszam że się nie pożegnałem, ale spieszyło mi się. Buziaczki Kochanie.

Nie no on chyba nie myśli że za nim tęsknie, a poza tym ja mam być królową, przecież to Elsa miała być królową i tylko ona, ja miałam być tylko księżniczką, a nie królową i w dodatku żoną Hansa.
Cały ranek myślałam o tym liście, nie podam daty, ale jeśli jej nie podam to ceremonia odbędzie się za dwa dni, a jeśli podam datę ślubu nie Hans się nie zgodzi. Tak długo nad tym myślałam że zapomniałam zjeść śniadania i obiadu, ale nie miałam na nie ochoty ( jeszcze mnie otrują) więc poszłam do biblioteki. Gdy dotarłam zobaczyłam że na wysokim złoconym krześle z czerwonym obiciem ( to musiał być kolejny tron, a mówiąc szczerze to były w każdym pomieszczeniu) leżała książka, więc ją podniosłam i zaczęłam czytać, tytuł brzmiał " Jak pozbawić czarownicę mocy?"  zaczęłam czytać rozdział na którym była otworzona. " Moc wrodzona. Osoba z mocą wrodzoną, otrzymała dar po swoich przodkach, jest ją trudno pozbawić mocy, jest to nie możliwe, jedyny sposób aby osoba utraciła moc wrodzoną, jest by sama się jej wyrzekła, przelewając całą moc na inną osobę, zazwyczaj moc jest przelewana na osoby najbliższe, rodzice, rodzeństwo. Niestety takie przypadki kończą się śmiercią osoby na którą moc została przelana.  Osobę z mocą wrodzoną można też zamordować, ale moc ta zniknie ze świata na zawsze."
Czy Hans chce zabić Elsę czy pozbawić ją mocy i zabić mnie,muszę powiadomić Elsę.
Chciałam pobiec do pokoju i napisać list, ale gdy wybiegłam z biblioteki zakręciło mi się w głowie i straciłam przytomność. 
- Wasza Wysokość, czy dobrze się czuję?
- Tak, ale strasznie boli mnie głowa.
- Nic, dźwinego. Ma Wasza Wysokość gorączkę.
- Niedobrze mi.- pokojówka podała mi miskę i... no... to zbyt obrzydliwe.- Co mi jest?
- Chyba zatruła się Wasza Wysokość czymś?
- Proszę, podaj mi pergamin i pióro, muszę napisać list.- napisałam list do Elsy żeby jej napisać co odkryłam i ostrzec. A teraz wybaczcie, ale naprawdę źle się czyję i idę spać.

- Anna
  
 

10 komentarzy:

  1. A co jak..
    Ja już nic nie mówię; _;
    Anka jest biedna: c
    Adagio Cię nadal szuka; -;

    OdpowiedzUsuń
  2. Błagam! Dlaczego ta ruda małpa jest taka tępa ja się ciebie pytam?!
    A tak z drugiej strony:
    Kiedy będzie mały bobo Frost?
    Błagam!
    Odpowiedz! (Niech Jack odpowie) błagam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już mówiłam, może za niedługo ;)
      - Elsa
      Ps Jack na razie niestety nie będzie pisał :(

      Usuń
    2. Kobieto! Kocham!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! xDDDDDDDDDD

      Usuń
  3. O nie...
    nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Czy tylko mi się wydaje ze to objawy c-ci-ciąży?! TY !@#$/^&*() RUDZIELCU! !!!!!!! IDE PO CIEBIE!!!! NIE MYŚL SE!!!!!!!! IDE PO CIEBIE!!!!!!!! WYKASTRUJE CIĘ OSOBIŚCIE!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ekchem... Kochany Hansie, zacznijmy od nowa, na spokojnie.
    Poproszę cię jeszcze raz, abyś oddał Anię Elsie i dał całemu Arendelle spokój.
    Jeśli tego nie zrobisz, osobiście dopilnuję, abyś tu, w moim królestwie, w Piekle, smażył się przez wieki wieków, codziennie przeżywając najboleśniejsze tortury, o jakich nawet nie śniłeś.
    A jeśli się okaże, że Anna jest z tobą w ciąży, albo że ją otrułeś, czeka cię ten sam, albo i nawet gorszy, los.
    Pozdrawiam GORĄCO,
    ~Infernal Queen~
    P.S. Do Anki - rozdział zajebisty xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez chce! Wenę ze sobą golarke, nuz, pistolet i żyletkę B) zapytasz pewne po co mi golarka? Juz ci mowie.

      Golarka - trza mu ogolić ta ruda łepetynę na łyso.

      Nóż - trza mu ta mordę przeciąć. Zrobić jakieś rany.

      Pistolet - trza go trafić w rece i nogi by chodzić nie umiał.

      Żyletka - zrobić mu rany trzeba na wszystkim [oprocz dołu Bo tego nie tknę XDDD]

      A potem będziemy go smarzyc ^^

      ~Pozdrawiam Cieplutko Usia~

      Usuń
    2. HYhyhy nożem to trza coś uciąć ale od tego są weterynarze - takiej wiewiórki ja nie tknę xD

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń