wtorek, 4 sierpnia 2015

Rozmowy, śmiech i rady

Hejo,
Dziś rano przyszła do mnie Elsa.
- O, cześć Elsa. Czy coś się stało?- zapytałam.
-Nic, chciałam tylko z tobą porozmawiać.
- O czym?
- No...bo...ja...chciałam...- zaczęła się jąkać.
- Co chciałabyś?- widziałam po jej minie że ciężko jej to powiedzieć.
- Jak to jest... być w... ciąży i... rodzić...i... mieć... dziecko?- powiedziała, a ja wyraźnie widziałam i słyszałam w jej głosie płacz, więc postanowiłam ją troszkę rozweselić.
- Chcecie mieć z Jack' iem dziecko?- powiedziałam to tak dosadnie że aż zaczęła się śmiać.
-Nie... wiem, znaczy Jack chce...a ja ...
- I chcesz mojej rady?
- Skąd ty to wszystko wiesz?- znów zaczęła się śmiać, a ja wzruszyłam ramionami.- No, bo, ja nie jestem do końca pewna.
- Słuchaj Elsa, chcesz mojej rady to proszę, zróbcie sobie dziecko. To jest najwspanialszy cud być w ciąży i mieć dziecko.- powiedziałam to tak poważnie że sama zaczęłam się śmiać z tonu i słów które przed chwilą powiedziałam.
- No nie wiem... ale dziękuję za radę i rozmowę- i wyszła, a ja poszłam zająć się Lenką.
                 - Anna

9 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pierwsza!!
    I to w rozdziale w którym Elsa chce być w ciąży!!
    Moje marzonko zostało spełnione!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Duga xD
      Macierzyństwo.... musi być cudowne xD ale jak pytam swoją mamę, to mówi, że moje zachowanie jej odbiera trochę tej radości xD
      Robicie dzidzię xd

      Usuń
  4. ^^ może będzie dzidzia?

    Czy ja wiem? El zastanów się bo przez dłuuugi okres czasu nie będzie krzaków XD (musiałam !)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń