piątek, 14 sierpnia 2015

Rekompensta, niespodzianka i histeria i wspomnienia.

Hejo,
Wiecie od Elsy że spędziłam u niej noc, więc postanowiłam zrekompensować to Kristoff' owie.
Rano wstałam z planem na rekompensatę, ale niestety musiałam na razie zapomnieć o jego realizacji, bo pod łóżkiem siedział Jakc i oblizywał papierek po czekoladzie.
- Jack co ty robisz?- zapytałam go tak niespodziewanie że zaczął się drzeć i obudził Elsę.
- Co się dzieje? Jack co ty robisz?
- Byłem głodny i zjadłem czekoladę.- Jack wrócił do łóżka Elsy, a ja poszłam do sypialni i obudziłam Kristoff' a.
- Słoneczko, przepraszam że mnie nie było.- pocałowałam go w czoło.
- Nic się nie stało,  Kwiatuszku.- powiedział i ubrał się.- Idę na śniadanie, idziesz ze mną?
- Nie jestem głodna.- gdy wyszedł, poszukałam jakiejś służącej i poprosiłam żeby popilnowała Lenki, a ja poszłam do sypialni i zaścieliłam łóżko, rzuciłam na łóżko płatki róż i założyłam moją seksowną seledynową koszulę nocną z koronką na dekolcie i poszłam do łazienki.
- Aniu, co tu się dzieje?- zapytał Kristoff, gdy wszedł  do pokoju.
- Mam dla ciebie rekompensatę za tą noc.- wyszłam z łazienki.
- Ooo... taka rekompensata mi się podoba.- powiedział, a co się działo później, już nie musicie wiedzieć.
Gdy szukałam go wieczorem, nie mogłam go nigdzie zaleźć, więc poszłam do gabinetu Elsy, zapukałam.
- Proszę.
- Elso..- nie wytrzymałam i zaczęłam płakać.
- Aniu, co się stało?- opowiedziałam jej wszytko.
-... a teraz nie mogę go znaleźć.- powiedziałam na koniec.
- Może trzeba go poszukać.
- Szukałam.
- Pomogę ci poszukać jeszcze raz.- i poszłyśmy, szukałyśmy do wieczora, a o ósmej poszłam po Lenę położyłam ją spać i sama poszłam do sypialni i zaczęłam płakać w poduszkę, gdy nagle ktoś mnie podniósł, otworzyłam oczy to był Kristoff.
- Słońce co ty robisz? Gdzie ty byłeś?
- Więc byłem u trolli, a później tu spałem, a teraz chcę coś przypomnieć mojej żonie.
- To znaczy?
- Pamiętasz jak się kąpaliśmy.- wsadził mnie do wanny. A teraz wybaczcie ale wracam do poprzedniej czynności :D


- Anna

8 komentarzy: