Hejo,
Ostatnio nie pisałam, bo byłam zajęta przygotowaniem niespodzianki dla Jack' a i Elsy. Jak już wiecie oni mieli rocznicę ślubu, więc postanowiłam dać im ten dzień, aby spędzili go tylko we dwoje, a ja zajęłam się królestwem i zaprosiłam naszych przyjaciół, aby świętowali tę rocznicę z nami. I kiedy wczoraj przyjechali Jack i Elsa byli w nie małym zdziwieniu.
- Witajcie, ale co wy tu robicie?- przywitała się Elsa.
- Przyjechaliśmy na waszą pierwszą rocznicę ślubu.- powiedziała Merida.
- I tak jak to było rok temu, panowie idą przygotować się sami, a my idziemy do twojej sypialni przygotować się na wieczorny bal.- powiedziałam i już nas nie było. Wszystkie cztery ubrałyśmy się odświętnie, ja uczesałam i umalowałam Elsę, Astrid i Meridę.
- A co z dziećmi?- zapytałam Astrid trzymając Veronicę.
- Na razie pójdą z nami, ale jak zrobi się późno to pójdziemy je uśpić, a w pokoju Leny przygotowałam łóżeczko dla Veronici.
- To wspaniale.- i wszystkie wyszłyśmy do sali tronowej, która była już ładnie urządzona, był parkiet i stoliki z jedzeniem i piciem.
- Anno, kogo jeszcze zaprosiłaś?- zapytała Elsa.
- Nikogo, będziemy tylko my.
- I po to tyle jedzenia?
- Na całą noc Elso.- poczekałyśmy na panów, a kiedy do nas dołączyli przyniosłam tort i zaczęła się zabawa.
- Anna
1! OMG! Jak sweetaśnie!
OdpowiedzUsuńAle słoooooottttttko :)
OdpowiedzUsuńOoooo sweetaśne!!!
OdpowiedzUsuńSuper rozdział weny.
😏😏😏😏
OdpowiedzUsuńBędzie, Będzie zabawa! Będzie się działo! I znowu nocy będzie mało!
OdpowiedzUsuń😏😏😏😏
OdpowiedzUsuńUhu! Tutaj również mnie dawno nie było
OdpowiedzUsuńPowiem to co mówię wszystkim, a mianowicie:
Przeminął mi szaf na Jelsę, ale postanowiłam zajrzeć na jakieś blogi :D
Teraz przerzuciłam się na wattpada, więc to jest dodatkowy punkt dla którego nie odwiedzam wcześniej czytanych przeze mnie blogów.
Oraz zostałam bambino, więc czytam wiele opowiadań związanych z Bars&Melody i to chyba tyle..
Szybki komentarz! Super rozdziały! Super opowiadanie i w ogóle!
Życzę dużo weny!
Pozdrawia
~Już nie rozryczana Juna