Hejo,
Przepraszam was że nie pisałam, ale znów zajmowałam się królestwem i Leną, ponieważ Kristoff pilnie wyjechał do trolli. Cały dzień zajmowałam się królestwem i Leną, a wieczorami zamartwiałam się o Elsę i Jack' a, siedziałam w ich sypialni i czytałam listy od Elsy, obiecując sobie że odpiszę na następny dzień, ale byłam zbyt zajęta.
- Księżniczko, ludność chce się z tobą widzieć.- powiedziała służąca wchodząc do mojej sypialni.
- Niech zbiorą się na dziedzincu.- powiedziałam i zaczęłam się ubierać.- Drodzy poddani, wiem tylko tyle że królowa jest bezpieczna i nic jej nie grozi, ale nie jest pewna co z królem, ponieważ nie są ukryci w jednej kryjówce.
Po południu siedziałam prz dokumentach i nawet nie wiedziałam kiedy zasnęłam, wiem że przyszała jedna ze służących i pomogła mi przejść do sypialni.
- Anna
1! Anka wkońcu coś napisałaś!!! Przemęczasz się biedna... :`-(
OdpowiedzUsuń2! Ach, Anna, żebyś tylko wiedziała, co dzieje się na biegunie..........
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%!
UsuńPs. Supcio rozdzialik tylko szkoda że krótki ale co tam Anka napisała nie.