poniedziałek, 8 grudnia 2014

Przecudowny dzień

Witajcie,
W sobotę rano obudziłam się przytulona do Jack'a, w jego sypialni. Uznałam, że to bardzo wygodna pozycja i postanowiłam w niej zostać jak najdłużej się da. Jednak moje plany zrujnowała Merida. Może pamiętacie, że przybyła na wieść o płci dziecka Anny. Tak się składa, że w sobotę dalej była w Arendelle, a jej głównym zajęciem było paradowanie w bokserkach Jack'a po całym pałacu. Tamtego pięknego, sobotniego poranka wparowała do sypialni z krzykiem:
- Jaaack! Użycz proszę majtek!!
Usiadłam i szybko uciszyłam ją gestem. Widząc mnie w łóżku Jack'a najpierw przekrzywiła głowę na znak zaskoczenia, a potem uśmiechnęła się chytrze. Podbiegła do mnie i usiadła na brzegu łóżka.
- A co królowa tu robi? - szepnęła nie przestając się uśmiechać. - I czemu królowa...jakby, jest...nieubrana? - dodała widząc, że przykrywam się kołdrą po samą brodę.
- Mam rozumieć, że to pytanie retoryczne. - odrzekłam rumieniąc się.
- Może. - Merida nie powstrzymała śmiechu.
- Cii...- przyłożyłam jej palec do ust.
- No tak... - szepnęła. - Nie chcemy obudzić tej Śpiącej Królewny.
W tym momencie drzwi zaskrzypiały cichutko i do komnaty wśliznęła się Anna.
- Jakiś zlot, przepraszam? - odezwałam się.
Ania usiadła koło Meridy.
- I jak? - wyszczerzyła do mnie zęby.
- Co jak? - uniosłam brwi.
- Jack'owi podobał się prezent? - Anna pociągnęła lekko za kołdrę.
- Zostaw! - trzepnęłam ją w rękę. - Nie wiem. - dodałam po chwili.
Merida wybuchła śmiechem. Anna zakryła jej usta, ale Jack i tak się obudził. Jęknął, ziewnął, przetarł oczy i usiadł. Zobaczywszy Annę i Meridę spojrzał na mnie pytająco. Wzruszyłam ramionami z uśmiechem.
- Ja nie zapraszałam. - powiedziałam.
- Cześć Jack. - zaśmiały się jednocześnie Anna i Merida.
- Fajna klata. - dodała Merida.
Jack szybko się przykrył.
- Mogłybyście.... - zaczął. - ...dać nam się ubrać?
Obie spojrzały na siebie z chytrym uśmiechem i wyszły.
- Czy kiedykolwiek możemy spędzić poranek sami? - zapytał Jack wciągając spodnie.
Pokręciłam głową z uśmiechem. Cały dzień spędziliśmy razem w ogrodzie, a wieczorem wróciliśmy do pałacu. Jak dla mnie dzień był bardzo udany. A czy Jack'owi podobał się prezent? Możecie zapytać sami ;)

- Elsa

16 komentarzy:

  1. Hahahaah uśmiałam się :D
    -Jack, jak tam noc z Elsą? - zapytała Wiktoria Kot.
    ;D Czekam na szybki next! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. -Ej..! Spedzili noc I DZIEN. -dodala sadi - Wiec.. Jak ci sie podobal prezent, Jack.? -spytala z chytrym usmieszkiem - Elsaaa.! Jak moglas zapomniec o torcie.!? Mam nadzieje ze to nadrobisz.. Jack widze ze miales niezly komitet powitalny.. Myslalam, ze z Merida nie masz najlepszych kontaktow, a tu prosze.. Chyba na urodziny musisz jej kupic meskie bokserki, chyba ze ona woli twoje.. - wypytywala coraz szybciej i szybciej zadajac pytania- Spodziewales sie takiego prezentu.? Myslalam ze twoja juz-cos-troche-wiecej-niz-dziewczyna jest troche bardziej.. niesmiala. No ale jak ci sie podobalo.? Ile ty masz tych majtek, ze merida caly czas ci je zabiera a ty wciaz masz.? Nie bedziesz sie brzydzil ich po niej zalozyc.? No wlasnie, podasz jakies szczegoly z tej jakze milej doby? Nie czujesz sie zawstydzony, ze takie wydarzenie sa publikowane i dostepne do wgladu dla innych?-mowila coraz szybciej i bardziej niewyraznie- Czekamy na twoja perspektywe i.. a wlasnie jeszcze cos.! Wiedziales ze to Anna podala Elsie ten pomysl na prezent i ze ona wszystko wie, a merida cos podejrzewa? I ze chcialy zdjac z twojej dziewczyny koldre i.. - z tak szybkiej ze az trudnej do zrozumienia przemowie zrobila mala przerwe na nabranie oddechu i zaczela spokojnie-Jaack..? Nie wystarczy ci, ze Ana bedzie miala dzidiusia.? Wlasnie! Jack i Elsa beda mieli dzidziusia.. - wyspiewywala dosc glosno - a zime kto zrobi.? U mnie juz drugi rok z rzedu nie ma sniegu na Gwiazdke. I rozumiem zdenerwowanie kan... zajaca, bo na Wielkanoc mamy sniegu po ponad kolana.. wiem, ze sie nie lubicie, ale ja nie chce braz w tym udzialu.. No.. czekam na odpowiedz.. -juz miala wyjsc, gdy zatrzymala sie i odwrocila -a.. czy North istnieje naprawde..? -dodala niesmialo

    Tataaam.. caaly rozdzial na pytania i odpowiedzi.? A moze odpiszesz w komentarzu.? Tak, napisz..! Ohh i rozdzial swietny czekaam.. ( czekam na next oczywiscie) Taaaakaaa ekscytacja.. xD
    Mam nadzieje, ze nie zawadzilam ci tym tak-dlugim-i-jakze-emocjonyjacym komentarzem i mialam sie zegnac i wyslac i sie napisalam. Mysle ze Jack patrzylby na mnie takim zdezorientowanym wzrokiem i pewnie z podniesiona jedna brwia i sorry za brak polskich znakow, ale nie jestem przyzwyczajona do ich pisania.. dobrze juz lecee i.. no i do nastepnego.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yyy...no....
      Było super XD
      -Jack

      Usuń
    2. Żadna "juz-cos-troche-wiecej-niz-dziewczyna" tylko narzeczona .-.

      Usuń
    3. Będę wred!

      Ta,ta,ta,taa, ta, ta, ta, taaa, ta ta, ta, ta ,ta ,ta ,ta ,ta ,ta ,taaaaa

      Usuń
    4. Ślubna melodyja się kłania!

      Usuń
  3. sadi200 to samo chciałam zapytać
    dziwnie się tak pytać hahahaaahha merida mocne
    jego mina bezcenne (chodzi o kom)
    rozdzial zaje*isty :D POZDRO HAHAHAHAHA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyys mnie znala to nie bylo by to u mnie uznawane jako dziwne takie dopytywanie sie o wszystko..
      Co do miny, tej z komentarza.. o moj komentarz chodzilo.?
      Az to chyba narysuje.. w sensie.. jego mine. XD

      Usuń
    2. no narysuj
      ja taka sama pytam o wszystko
      jestem dociekliwa tak samo

      Usuń
    3. Hahah.. narysowalam.! To wyglada jeszcze smieszniej niz myslalam..
      Ha.! Jack mnie wysluchal. Wstaje rano, po przygotowaniu sie wychodze z domu , patrze.. caaly swiat naokolo bialy.! No.. co prawda to nie snieg, ale jest bialo.. :D
      How CUTE.!! <3

      Usuń
  4. dziwnie pytać
    -Hej Jack jak tam noc z Elsą? Może jakieś szczegóły? Była dobra?
    weźcie mnie trzymajcie po padnę ze śmiechu hahahahashahahaahahahahahahaha
    weny i pomysłów ;D (NIE NO ZGON ZE ŚMIECHU)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej.. to pierwsze pytanie to nie moje..
      Szczegoly byly apropo dnia, bo jest bardzo uogolnione..
      Trzecie pytanie wgl. nie padlo..
      Noo.. moze sie pytalam, ale..no ale ej, ty nie chcesz wiedziec..!? XD

      Usuń
    2. Gosh.. nie tak to mialo brzmiec. Trzy ostatnie linijki nie mialy tyczyc pytania "a dobra byla.?".
      Te linijki mialy dotyczyc czy ty nie chcesz wiedziec jak im minal czas..
      No.. musialam to wytlumaczyc, zeby jakis wyobrazen nie bylo..

      Usuń
  5. wiem wiem chodzi mi że to moje pytania takie ale podobnie myślałam jak ty soory za nieporozumienie :P

    OdpowiedzUsuń
  6. No więc, Jaack? Podobał Ci się prezydent? :33 :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziwnie, że nie spalili się ze wstydu ;)

    OdpowiedzUsuń