Witajcie,
Jack wczoraj wieczorem prawie siłą zaciągnął mnie do swojej sypialni, bo uznał, że musi mnie chronić. W nocy jednak obudził nas płacz Leny.
- Chodź. - pociągnęłam Jack'a za rękę. - Może trzeba pomóc Annie.
On chcąc, nie chcąc poszedł za mną.
- Cichutko, Lenuś... - Ania stała z córką na rękach, u boku Kristoff'a. Widząc nas ucieszyła się widocznie.
- Co się stało? - zapytałam podchodząc do niej.
- Właśnie nie wiemy. - odrzekł Kristoff machając Lenie nad głową grzechotką. - Obudziła się bez powodu i zaczęła strasznie płakać.
Pogłaskałam siostrzenicę po główce, ale nie przestała płakać.
- O co jej może chodzić?
- Ja chyba wiem. - odezwał się Jack podchodząc do kołyski. Zebrał z poduszeczki czarny pył. - Mrok tu był.
- Jaki zaś Mrok? - Kristoff podszedł do Jack'a. Ten opowiedział mu szybko o ostatnich wydarzeniach.
- Ale czego on chce od Leny? - Anna przytuliła córkę.
- Nie mam pojęcia. - odrzekł Jack. - Ale teraz musimy chronić i ją. Może będziecie zostawać tu na noc?
Kristoff kiwnął głową.
- Przy nas nic jej nie grozi.
Podeszłam do Anny i pogłaskałam ją po ramieniu.
- Gdyby coś się działo wołaj. - szepnęłam.
Kiwnęła głową z ciepłym uśmiechem. Jack chwycił mnie za rękę.
- Możemy wracać do sypialni. - przybrał swój chytry uśmiech.
Przewróciłam oczami z uśmiechem, po czym weszliśmy do komnaty.
- Elsa.
O nie!!Nie on nie może zabrać słodziutkiej Lenki,a może to tylko taka pułapka.Może Mrok chce ich zmylić.
OdpowiedzUsuńPati ma rację, przyłączam się do niej.
OdpowiedzUsuńMrok cóś uknuł i chce zmylić Jelsę i Kristannę, a potem cóś złego zrobić!
Mrok być zły, bardzo zły! xD <- z serii... Jaskiniowcem być xD
Świetnie! Mrok atakuję, a Jack tylko jedno mu w głowie! XD
OdpowiedzUsuńJack, ty ośle, napisz! Oj poprawka..... "Lodóweczko" Ze Śnieżnym idiotą w środku!
Usuń:3
Mam nadzieję, ze ten mrok się odczepi..
OdpowiedzUsuń