Witajcie,
Dzisiejszy dzień spędziłam w pokoju, ponieważ miałam trochę zaległości w papierach i listach. Jack na początku poszedł do Anny i Kristoff'a, ale chyba mu się znudziło, bo jeszcze przed obiadem wrócił z jękiem do mojego pokoju.
- Jack, nie jęcz mi nad głową, próbuję pracować. - powiedziałam nie przestając pisać listu.
- Hej, Elsaa... - Jack podleciał do mnie nie zważając na poprzednie słowa. - Roszpunka nic nie przysłała, nie?
- Nie. - odrzekłam. - A co, miałeś nadzieję?
- Pff...proszę Cię. Nawet tak nie mów, bo się porzyg...
- Dobrze, dobrze. - ucięłam. - A teraz nie przeszkadzaj mi.
On nachylił się nade mną i uśmiechnął szeroko.
- Jack, powiedziałam coś.
Odsunął się i przez chwile było cicho. Po kilku minutach nagle usłyszałam za sobą:
- Mam tę mooc! Mam tę mooc!!!
Odwróciłam się. Jack automatycznie chwycił poduszkę i zasłonił się nią jęcząc:
- Nie zabijaj!
- Chyba nie będę miała wyjścia. - przewróciłam oczami. - Ja próbuję pracować, a ty mi śpiewasz...
- Ale przecież lubisz tą piosenkę. - Jack zawisnął w powietrzu do góry nogami z laską w ręku. - Sama ją ułożyłaś.
Westchnęłam, wstałam i odwróciłam Jack'a stopami do ziemi.
- Ale nie śpiewam jak pracuję. Idź się pobaw, czy coś.
Jack spuścił głowę. Usiadłam przy biurku z powrotem. Po chwili usłyszałam:
- Ty znasz moje ulubione zabawy. Wiesz, że muszę do nich...
-Posłuchaj, lodóweczko. - chwyciłam go za ręce. - Mam pewien pomysł. Umówmy się, że jak nie będziesz mi przeszkadzać, to będziemy mogli się pobawić.
Jack zamyślił się. Po sekundzie kiwnął głową, pocałował mnie i wyszedł. Ja wróciłam do obowiązków, i wybaczcie, ale teraz muszę znów to zrobić, bo zaraz wparuje tu Jack z... no, wparuje tu Jack. :-)
- Elsa.
Jack powinien się do jakiegoś chórku zapisać czy coś :) Albo do jakiegoś specjalisty, ciągle myśli, że chcą go zabić xD
OdpowiedzUsuńA w co państwo się ponawia? XD Taak, niech Jack zapisze się tam do churku. ;D
OdpowiedzUsuń*pobawią
UsuńUhuhu! Zabawa bdz :D
OdpowiedzUsuńI zgadzam się z myślami osóbek wyżej - Jack marsz do chórku!
:D
Chórek górą! ;D
OdpowiedzUsuńCzyżby Jack zapisał się do huru? :D
OdpowiedzUsuńMam ten moc, mam ten moc...
OdpowiedzUsuń