Witajcie,
Dziś w nocy obudził mnie dziwny hałas na korytarzu. Włożyłam szlafrok, zapaliłam świeczkę i wybiegłam z sypialni. Zobaczyłam Annę opartą o ścianę.
- Anno? Coś się dzieje? - podbiegłam do niej i objęłam ją odsuwając od ściany.
Ona jęknęła tylko. Nagle zauważyłam, że ma zamknięte oczy. Lunatykuje?
- Anuś... - pogłaskała ją po głowie.
- Mmm.... musisz... musisz.... - mruknęła.
Delikatnie poprowadziłam ją do mojej komnaty i położyłam na łóżku. Usiadłam obok.
- Anuś... - powtórzyłam. Ona usiadła i ścisnęła moją dłoń.
- Musisz z nim porozmawiać. - powiedziała całkiem wyraźnie, dalej z zamkniętymi oczami. - On jest niebezpieczny. W każdej chwili może uciec. Musisz go oswoić. Wytresować.
- Kogo wytresować? O czym ty mówisz? - przestraszyłam się trochę.
- Jeśli z nim nie porozmawiasz, zabije Cię. On jest niebezpieczny. Musisz przekonać go, że go polubiłaś. Nie wchodź z nim w konflikt. Nie wchodź, bo...
- Bo? - bałam się coraz bardziej. Kołdra pokryła się szronem.
- Bo... - Anna wypowiedziała ostatnie słowo i zachrapała wtulając się we mnie. Nie powiedziała nic więcej.
Rano obudziłam się na łóżku u jej boku. Mimo, że to co mówiła przeraziło mnie, musiałam zasnąć. Siostra jeszcze spała. Wyglądała naprawdę słodko przykryta moim szlafrokiem. Usiadłam i przetarłam oczy. Było koło siódmej. Nagle do pokoju wleciał jakby nigdy nic Jack. Widząc nas uniósł brwi i chciał coś powiedzieć, ale położyłam palec na ustach, na znak, że ma być cicho. Usiadł obok mnie i szepnął:
- Co ona tu robi?
- Śpi, zazdrośniku. - odpowiedziałam.
W tym momencie Anna obudziła się.
- Hej...co ja tu ro-ooo-bie? - ziewnęła.
Opowiedziałam siostrze i Jack'owi o wydarzeniach jakie miały miejsce w nocy i o tym co mówiła Anna.
- O matko. - zdziwiła się. - Nie wiem co mi się śniło, ale to dość dziwne, nie?
Kiwnęłam głową. Resztę dnia spędziłam na zamartwianiu się i pisaniu listów.
- Elsa.
mam troche niedosyt ale poza tym WoW zaczynam sie bać
OdpowiedzUsuńJakaś tajemnicza aura xd Mam nadzieję że się nie rozczarujemy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Trochę krótkie rozdziały ale za to szybko dodawane:-) Czekam na następny rozdział.
OdpowiedzUsuńJakim cudem jest telewizor, komputer, a nie ma latarki?!
OdpowiedzUsuńSuper ;)
OdpowiedzUsuń