czwartek, 12 listopada 2015

Bez.komentarza.kochana.Merido.

Witajcie,
Dziś otrzymaliśmy odpowiedź od Meridy. 



Aniu!!
Tobie też nie powiedziała?! Nie możliwe!!! Coś musi być nie tak! Porozmawiaj z nią jak najszybciej, lepiej niech ona Ci to powie :3
                                                                               Merida


-  O co jej do jasnej ciasnej chodzi?! - wrzasnęła Anka rzucając listem w ścianę.
Tym razem ja wzięłam czysty pergamin i napisałam do Meridy:


Merido!
Naprawdę nie wiemy o co Ci chodzi! Musiałaś się pomylić. Powiedz nam jasno, czego i od kogo się nasłuchałaś, bo na razie nie mamy pojęcia co masz na myśli. 
                                                                                    
                                                                                                     Elsa

 - Zaraz wrócę. - rzuciłam i zeszłam na dół, wysłać list.
Odpowiedzi doczekaliśmy się dopiero wieczorem. Anna przybiegła do mojej sypialni z (rozwiniętym już) pergaminem i jednocześnie przestraszoną i zdziwioną miną.
- O co chodzi? - zapytaliśmy jednocześnie z Jack'iem.
Pokazała nam gestem żebyśmy przeczytali.




Elso!
Na pewno się nie pomyliłam, przestań już być taka tajemnicza, wydało się. Przecież nie masz co ukrywać, to cudna nowina. A kto mi powiedział? Twoja ciotka! Sama do mnie napisała! Może nie jest taka zła, co? No, no, Elsuś. Gratulacje. Jack na pewno będzie cudownym tatusiem. 

                                                                               Merida. 




- Elsa. 
 

5 komentarzy:

  1. TA MATKA PUNKI JUŻ MNIE DENERWUJE!!!


    Ładnie by płonęła w moim ogniu ^^~Willow

    Elsa (na razie) nie jest w ciąży ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Eee nie tego się spodziewałam ;/. Ale mam nadzieję że to co się wydał jest prawdą *,*

    OdpowiedzUsuń
  3. Matka Punki ma coś nie po kolei w głowie xD na pewno znajdzie się dla niej miejsce w moim królestwie xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Puncia i wszystkie rzeczy z nią związane, są dla mnie zabronione!!!

    OdpowiedzUsuń