piątek, 27 listopada 2015

Tu się dzieją krzaki!

Witajcie,
Wczoraj Anna, Kristoff i Lena przez cały dzień byli poza pałacem. Możliwe, że zajmowali się małym Hugo, albo łazili po mieście. Tak czy inaczej nie było ich, a to oznaczało, że w pałacu jesteśmy tylko ja i Jack (i oczywiście służba).
- Wiesz, Jack... - zaczęłam gdy siedzieliśmy po południu w jednym z ogromnych salono-bibliotek
Spojrzał na mnie wyczekującym wzrokiem.
- Myślałam.
- Myślałaś. - uśmiechnął się.
- I... zdecydowałam, żeby to zrobić. - wypaliłam bez owijania w bawełnę.
Jack najpierw zaśmiał się krótko, a potem przysunął się do mnie i spojrzał mi w oczy.
- Jesteś pewna, że tego chcesz? - zapytał cicho.
- Jestem pewna. - skinęłam lekko głową.
- W takim razie... - wstał. - ...zaczekaj na mnie w sypialni.
Trochę zestresowana jego powagą wyszłam z pokoju i skierowałam się do mojej komnaty, podczas gdy on skręcił w stronę swojego pokoju, w którym spał przed naszym ślubem. Wiedziałam dobrze, że nie mam czym się stresować, ale jednak gdy tylko usiadłam na łóżku, zobaczyłam, że pościel powoli pokrywa się szronem. Wzięłam głęboki oddech i spróbowałam się trochę rozluźnić. Po chwili do komnaty wszedł Jack. Uśmiechał się chytrze i chował coś za plecami.
- Co ty tam masz? - uśmiechnęłam się.
Podszedł do mnie i usiadł.
- Coś co jest bardzo, bardzo przydatne i powinniśmy mieć to przy sobie zawsze, ale o tym zapomniałem.
Wyciągnął zza pleców lodową tabliczkę do wieszania na drzwi z napisem "Tu się dzieją krzaki". Nie mogłam powstrzymać śmiechu. Jack stworzył tą tabliczkę dawno temu, gdy nie mogliśmy już wytrzymać, że Anna ciągle nam przerywa w najmniej stosownym momencie.
- Na wszelki wypadek. - powiedział Jack ze śmiechem i wywiesiliśmy tabliczkę na drzwiach.
Zanim wrócił do pokoju ja usiadłam z powrotem na łóżku. Gdy wszedł uśmiechnęłam się do niego.
- I co teraz? - zapytałam odrobinę zalotnym głosem.
Przybrał najbardziej chytrą i lubieżną minę jaką kiedykolwiek u niego widziałam po czym pocałował mnie namiętnie.




- Elsa.

4 komentarze:

  1. 1 !!! WRESZCIE KRZAKI xD - dawno ich nie było ;D (ps. Chcemy wiedzieć co było dalej ... XD)

    OdpowiedzUsuń
  2. BOOOOOOOOOOŻEEEEEEEEEEEEEEEE!!!! TO SIĘ DZEJĘ!!! LUDZIĘĘ! TO SIĘ DZIEJĘĘĘ!!!!! JA WARIUJE, SŁYSZYCIE!? MARTI FROST WAM TU WARIUJE! JELSA ROBIIIIIII KRZAAAAAAAAAAAAAKI!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja...nwm co powiedzieć. Nie sądziłam że dożyje tego dnia...

    OdpowiedzUsuń