niedziela, 18 października 2015
Co to za baba?
Hejo,
Dziś rano postanowiłam napisać krótki list do Roszpunki, ale nie powiedziałam nikomu, oczywiście napisałam jej wszystkie obelgi które wczoraj wykrzyczałam na cały zamek i podpisałam się " Kochana kuzynka Ania" i poszłam do miasta ( nie mogłam dać go służącej, bo zaraz by zaczeły mówić gdyby zobaczyły odbiorcę) gdy wracałam z miasta zauważyłam jakąś kobietę przed bramą.
- Wpuście mnie.- Krzyczała do straży.
- Przepraszam, ale dlaczego chce pani wejść do tego zamku?- zapytałam.
- Odejdź ode mnie wieśniaczko.- odepchnęła mnie.
- Otworzyć drzwi.- usłyszałam i wrota się otwarły.
- No nareszcie.- powiedziała kobieta i już chciała wchdzić.
- A kim pani jest?- zapytał ją strażnik.
- Ja jestem Hrabina Kordiana.
- Przepraszam, ale czy została Hrabina zaproszona?
- Zostałam zaproszona przez Jack' a Frosta.
- Na pewno nie.- powiedziałam stając przed nią.
- Powiedziałam nie odzywaj się wieśniaczko.- krzyknęła na mnie i już miałam się na nią wydrzeć.
- Jak śmiesz kobieto krzyczeć na moją siostrę.- Elsa kroczyła władczym krokiem, a obok niej Jack.
- Elso, Jack' u możemu zamienić słówko?- zapytałam i odeszliśmy na bok.- Ona mówi że ty ją zaprosiłeś.
- Co ja? Ale ja jej nie znam.- Jack był zdziwiony i wściekły, podszedł do kobiety i wykrzyczał jej prosto w twarz.- JA CIĘ NIE ZNAM KOBIETO. Do widzenia.- i zamknął jej wrota przed twarzą i uciekł na górę, a Elsa pobiegła za nim.
- Anna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1!??!?!?!? :DDD
OdpowiedzUsuńOmg ta "Hrabina" JUŻ MNIE WKURZA !!JAK MOGŁA KRZYCZEĆ NA ANIEEEĘ !!:###@@*
UsuńYyy... okeeeey?! To się robi podejrzane... Najpierw jakieś babsko napada na krzycha, potem jakaś srabina na jacka?! O co tu chodzi?!
OdpowiedzUsuńNie obraźcie się na mnie, ale twoje wpisy stają się coraz krótsze oraz fatalniejsze :/ początkowe były lepsze. Naprawde liczysz na to, że jeśli napiszesz kilka zdań to wszyscy będą szczęśliwi? Na pewno nie ja. Lepiej poćwicz pisanie, dobrze ci radzę. Nie poszę tego złośliwie tylko piszę tak jak ja to widzę.
OdpowiedzUsuńKochani, oczywiście mówcie co chcecie, po to są komentarze. I oczywiście będziemy chciały jak najbardziej wysłuchiwać i stosować się do waszych zdań, ale nie wiem czy wiecie (sądząc po waszych komentarzach nie) że prowadzimy bloga we dwójkę. Ja- Elsa, i moja kochana Ania. A więc jeśli macie jakieś zastrzeżenia, to proszę Was bardzo abyście określali do kogo je kierujecie. Tak czy inaczej dziękuję bardzo, że wyrażacie swoje opinie :)
Usuń- Elsa.
Co to za babsztyl!? Jak śmiała mówić do Ani w ten sposób?! ONA SAMA JEST WIEŚNIACZKĄ!
OdpowiedzUsuńCosik mnie sie widzi, że Jack raczej wie, kto to.
Czekam na next! :*
W sumie Paula ma trochę racji...
OdpowiedzUsuńAniu, nie obraź się, ale przydałyby się ćwiczenia z pisaniem... no bo... jak czytałam np. Twój pierwszy wpis tutaj, to był on naprawdę dobrze napisany. A weźmy ten... chyba ta długa przerwa się odbiła na stylu pisania... +nwm czy tylko mi się tak dzieje, ale nie widzę ENTER'u. Ale jak już pisałam, może to być tylko błąd mojego telefonu...
No więc... pozdrawiam (:
~Infernal Queen~
Heh.....
OdpowiedzUsuńJack i jego szczerosc XD
http://zpamietnikajelsy.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńCześć Elsa! zostałaś nominowana do LBA ;3 Więcej informacji na moim blogu.