Witajcie,
Dziś tuż po wstaniu wróciłam na chwilę do pokoju Anny, bo nie powiedziałam jej o czymś, co było bardzo ważne. Zastałam ją przy toaletce. Odwróciła się w moją stronę.
- Gdzie Kristoff? - zapytała.
- Przyszłam, żeby Ci powiedzieć. - odrzekłam zbliżając się do niej. - Miałam Ci to już powiedzieć wczoraj wieczorem, ale..
- Mów, Elsuś. - ucięła.
- Wczoraj, gdy wróciłaś do sypialni, chciał żebym Ci coś przekazała. Musiał wyjechać do trolli na trochę.
Anna zmarszczyła brwi.
- Czemu sam mi nie powiedział? A poza tym po co? Teraz? Nie mógł zabrać mnie i Leny?
- Nie wiem. - pokręciłam głową. - Mówił tylko, że musi wyruszyć już tej nocy.
- Już pojechał?
Kiwnęłam głową. Ania prychnęła.
- Ciekawe kiedy zamierza wrócić. - powiedziała.
- Nie wiem... Chyba powinnyśmy poczekać...
- Albo tam pojechać! - Anna wstała z entuzjazmem. - Nie będzie mi bez ostrzeżenia uciekał z zamku!
- Aniu, spokojnie. - uśmiechnęłam się lekko. - To pewnie nic takiego, założę się, że jutro wróci.
- Tak myślisz...? - Anna uspokoiła się trochę i usiadła z powrotem.
Kiwnęłam głową.
- No to... poczekamy do jutra. Jeśli nie wróci, jedziemy po niego. - powiedziała po chwili.
- No dobrze. - westchnęłam, uśmiechnęłam się do niej i poszłam do gabinetu.
- Elsa.
1.?
OdpowiedzUsuń1.! xD
UsuńAnia jak zawsze leci! do Krisa xd
Kristoff wyjechał bez słowa [nie liczę tego że powiedział Elsie], to jak tak można?! XD
No nic, świetny rozdzialik ^^
2?
OdpowiedzUsuńHym hym
UsuńSzo by tu napisać? ;-;
Hełp!
Mój humor znika!
Szo się dzieje?? ;c
Myslalam że jack musi lecieć
OdpowiedzUsuńCoś mnie się widzi, ze to coś złego się u trolli dzieje, ale nie wiem.
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział!