Witajcie,
Dziś gdy w końcu mieliśmy spokój od ciotki skorzystaliśmy z możliwości poruszania się z Leną swobodnie i wyszliśmy z nią do ogrodów. W Arendelle szybko robi się zimno, niemal od razu gdy przychodzi jesień, więc tylko przeszliśmy się, a potem Anna i Kristoff wrócili z córką do zamku, a ja i Jack wyszliśmy do miasta. Ludzie uśmiechali się do nas przyjaźnie, a niektórzy kłaniali lekko. Gdy weszliśmy na plac główny, przy starej wieży zegarowej minęła nas grupka rozchichotanych dziewcząt. Jack mrugnął do nich, a one zapiszczały i pobiegły gdzieś.
- Jack! - trzepnęłam go żartobliwie. - Co to miało być?
- Widzisz, Śnieżynko jak wszystkie panny w mieście za mną szaleją? - zrobił dumną minę. - Masz szczęście, że jestem...
Nie zdążył skończyć, bo na twarzy wylądowała mu nieduża śnieżka, wyczarowana przeze mnie.
- Wojna? - zaśmiał się i za pomocą swojej laski wyczarował swoją.
- Wojna. - uśmiechnęłam się i schowałam się za niedużym murkiem, żeby nie dostać w twarz śnieżką.
Po chwili dzieci zaczęły z zaciekawieniem się nam przyglądać, aż w końcu dołączyły do wojny na śnieżki. Wróciłam z Jack'iem do zamku dopiero około piętnastej cała w śniegu, podobnie jak on.
- Co wy... robiliście? - Anka z przerażoną miną otworzyła nam drzwi gdy zapukaliśmy do ich sypialni.
- Nic. - powiedzieliśmy jednocześnie i wybuchliśmy śmiechem.
Anna uniosła brwi i odwróciła się:
- Kristoff, pomocy, wygląda na to, że para królewska porządnie się czegoś napiła. - powiedziała.
- Wcale nie. - zaprzeczył Jack. - Od razu napiła...
Kristoff podszedł do nas i oparł się o framugę z uśmiechem.
- Lepiej ich samych teraz nie zostawiać. - stwierdził. - Nie wiadomo co przyjdzie im do tych ośnieżonych głów.
- Za późno! - zawołał Jack ze śmiechem, wziął mnie na ręce i poleciał do naszej sypialni.
- Elsa.
Haha! To było dobre! Jack podrywacz! XD GOŚCIU, TY MASZ ŻONĘ XDXDXD
OdpowiedzUsuńCzekam na next!
P.S Znów pierwsza! XD
UsuńJa pierdzielę końcówka zajebista xD
OdpowiedzUsuńWasz Jack się robi jak mój Andy no xD
Nie ma to jak oddał u dorosłych xd.
OdpowiedzUsuńAle ja tu jestem królową odpałów!!!
(Nie, nie zmienię nazwy ;___; ...znowu)
Jack, ty masz ŻONE! xD NIEPODRYWAJ MŁODSZYCH Dziewczyn! XD
OdpowiedzUsuńA jelsie tylko krzaki w głowie...