sobota, 26 września 2015

Kłótnia na pożegnanie

Hejo, Dziś rano poszłam do gabinetu Elsy porozmawiać z nią. - Hej, co tam robisz?- zapytałam wchodząc, Elsa siedziała za biurkiem. - Bawię się w królową.- zaśmiała się. - Ciotka jest jeszcze w Arendelle? - Tak niestety. - Elsa jadłaś już śniadanie? - Nie miałam czasu.- zawołałam jedną ze służących i poprosiłam żeby przyniosła nam śniadanie, a kiedy już jadłyśmy do gabinetu weszła ciotka. - Witaj ciociu.- odpowiedziałyśmy równo. - Witajcie dziewczynki, chciałam wam powiedzieć że dziś wypływam do Corony i chciałam was zaprosić na ślub Roszpunki będzie za dwa dni. Przypłyniecie? - Tak, oczy...- zaczęła Elsa. - Nie ciociu.- powiedziałam - Dlaczego?- zapytała ciotka. - Bo to niebezpieczne.- powiedziała Elsa. - Przecież pływałyście do Corony wiele razy.- ciotka zaczęła narzekać. - Tak, ale kiedy ostatni raz nasi rodzice płyneli do Corony na ślub Roszpunki ZGINELI...- była zła i smutna, bo zawsze kiedy wspominałam rodziców było mi smutno. - No jak chcecie, ale Punci będzie przykro. - Życz jej od nas wszystkiego najgorszego na nowej drodze życia.- powiedziałam. - Ale dlaczego?- zdziwiła się ciotka. - Nie ważne.- Elsa próbowała zapobiec kłótni.- Aniu idź do Leny, a ja pójdę odprowadzić ciotkę do portu i przyjdę do was.- gdy Elsa skończyła wyszła z jej gabinetu i poszłam po Jack' a i do pokoju Leny, czekaliśmy na Elsę pół godziny. - Aniu?!- powiedziała gdy przyszła.- Wiesz że ja też nie lubię ciotki i Roszpunki, ale kłótnie w Arendelle z nimi są nam nie potrzebne. -Przepraszam.- powiedziałam spuszczając głowę. - Co się stało?- zapytał zdziwiony Jack. - Ciotka powiedziała że mamy przypłynąć na ślub Roszpunki, a Ania zaczęła się z nią kłócić że nie przypłyniemy, bo nasi rodzice zginęli gdy płyneli na jej ślub z Flynn' em.- powiedziała Elsa. - Ale nie popłyniemy?- zapytałam. - Ależ oczywiście że nie, kto by chciał płynąć do niej na wesele.- powiedziała Elsa śmiejąc się. Cały wieczór spędziliśmy śmiejąc się z ciotki i Roszpunki. - Anna

5 komentarzy:

  1. I bardzo dobrze! Dzięki ci Boże że nie płyniecie! Ja ram bym chyba wzięła, i zabiła na miejscu parę młodą XD
    Czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  2. HAhahahahhh ciotka takie WTF XD
    Brawo Anka! XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Bosh nareszcie ;_;
    Ale Anka jej pojechała :> xd

    OdpowiedzUsuń
  4. DOWIEDZENIA ROMILDO!






    ZDECHNIJ podrodze XD

    OdpowiedzUsuń