środa, 16 września 2015

Wiele miłych chwil.

Hejo, Dziś rano poczułam się lepiej, więc poszłam do Elsy. -Cześć,Elsuś.- Elsa siedziała na łóżku, a obok niej był Jack.- O widzę że się już pogodziliście. -Tak, a ja widzę że już lepiej się czujesz.- powiedziała Elsa. -No to może dacie się zaprosić na herbatke w ogrodach pałacowych?- zaproponowałam. - Elsa, Co ty na to? -Bardzo chętnie, ale nie masz nic przeciwko?- Elsa zapytała Jack'a. - Nie, muszę pobawic się z Leną.- Jack uśmiechnął się łobuzersko. - Tak będzie Na herbatce.- uśmiechnełam się i wyszłam. Poszłam do kuchni poprosić o jakieś ciasteczka i o herbatke , później poszłam do ogrodu, bo miałam pewien prezent dla Elsy i musiała sprawdzić czy jest gotowy. Po południu poszłam po Lenke i poszłam do ogrodu, po jakimś czasie przyszła Elsa z Jack'iem. - Aniu?! Co to jest?- zapytała gdy zobaczyła różana altankę, która była niespodzianką. - Chciałam cię pocieszyć po tym jak się dowiedziałaś że nie jesteś w ciąży, ale zachorowałam. - Aniu, kochanie ty moje. Dziekuje.- Elsie pociekła łezka. - Ale nie płacz nawet ze szczęścia, bo ja też zacznę płakać.- no i ja też zaczęłam płakać.Długo siedzieliśmy w altance, gdy nagle. - Mama.- to była Lena. - Ania, Elsa chodźcie tu.- zawołał nas Jack, więc wyszłyśmy z altanki na łąkę przed altanka i zobaczyłam że Lena szła na swoich nóżkach od Jack'a do mnie. - Lenuś chodź do mamy.- kucnęłam żeby złapać córeczkę, do wieczora wiedzieliśmy na łące, a kiedy Lena uznała mi na rękach poszlak do zamku, a Elsa i Jack zostali. - Anna

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jeah wróciłam nabijać 1 komy B)
      Jeeeeejkuuuuu! Lenka chodzi <3 <3 <3 gratuluję Aniu ślicznej i mądrej córeczki!!!

      Usuń
  2. Jack, jesteś zły xD nauczyłeś nieswoje dziecko chodzić xD
    Ale gratuluję xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby niedługo uczył swoje :v

      Usuń
    2. HyhY, ja tylko na to czekam xD po tym fakcie mogę umierać xDDD

      Usuń